DYSKUSJA POKONKURSOWA ZA NAMI
W piątkowe popołudnie 5 listopada w siedzibie Fundacji Tumult odbyła się dyskusja dotycząca konkursu na opracowanie koncepcji architektonicznej budynku Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE. Wydarzenie było otwarte dla wszystkich, którzy chcieli odnieść się do nagrodzonych w konkursie prac.
-Wiele lat zajęło nam dojście do tego miejsca. Myślę, że przed nami kolejne trudne lata, ale już z konkretnym projektem. Mamy wsparcie ministerstwa, miasta, liczymy na wsparcie mieszkańców Torunia. Mam nadzieję, że kultura w tym miejscu będzie się bardzo dobrze rozwijała. Tymi słowami dyrektor Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE Kazimierz Suwała otworzył dyskusje pokonkursową, w której w charakterze panelistów udział wzięli: zastępca prezydenta Torunia Zbigniew Fiderewicz, prezes Fundacji Tumult i dyrektor Festiwalu Camerimage Marek Żydowicz, dyrektor Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki - przewodniczący jury prof. Bolesław Stelmach i architekt Piotr Sobociński, prezes toruńskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Po krótkiej prezentacji prac, które otrzymały wyróżnienia oraz nagrody za drugie i trzecie miejsce, zwycięską koncepcję architektoniczną przedstawili wszystkim zebranym reprezentanci biura Baumschlager Eberle Lustenau GmbH z wybitnym architektem profesorem Dietmarem Eberle na czele. Austriacka pracownia znana jest z projektów zrównoważonych, w najszerszym tego słowa znaczeniu, uwzględniających nie tylko dbałość o energooszczędność projektowanych obiektów, ale także wrażliwość na aspekty społeczne, kulturowe i estetyczne. Podobne założenia przyświecały projektantom przy opracowywaniu koncepcji architektonicznej Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE.
- Po pierwsze chcieliśmy, aby ten budynek doskonale oddawał ideę i ducha Festiwalu Camerimage, żeby festiwal czuł się w nim dobrze i by mógł się dzięki temu obiektowi rozwijać. Drugą ważną dla nas kwestią było, żeby ten obiekt nie stał w opozycji do miasta, żeby je wzbogacał, ale nie był elementem dominującym. Trzecia rzecz, na której bardzo nam zależało, to by ten obiekt był w miarę tani w utrzymaniu. Będzie to możliwe dzięki temu, że jego poszczególne części mogą być wykorzystywane niezależnie. Stąd właśnie podział na mniejsze elementy. Tłumaczył zebranym prof. Dietmar Eberle.
- Mówiąc poetycko, nasze założenie to rozrzucone w zielonej przestrzeni kamienie lub kryształy. Zależało nam, by zieleń, która wkrada się pomiędzy poszczególne budynki, współgrała z nimi i sprawiała, że nie będą one przytłaczające. Przygotowując się do pracy, kilkakrotnie odwiedziliśmy Toruń. Uderzyły nas mocne elementy w krajobrazie miasta, jak chociażby czerwone budynki starówki. Zieleń jest dobrym kontrastem do czerwieni, stąd kolor ścian w naszym pomyśle – dodał Hugo Herrera Pianno jeden z głównych twórców zwycięskiej koncepcji. Kwestia kolorystyki założenia budziła szczególne zainteresowanie. Padły pytania między innymi o materiał z jakiego wykonana będzie elewacja.
-Będzie to prepatynowana miedź, lub aluminium. Projektowaliśmy wcześniej elewacje innych budynków w tej technologii i wiemy, że to niezwykle wytrzymały materiał niewymagający żadnych ingerencji przez wiele lat.- uspokajali zebranych projektanci.
Zebranych w Sali widzów, którzy aktywnie włączyli się w dyskusję konkursową interesowały nie tylko założenia materiałowe i techniczne dotyczące obiektu, ale także walory użytkowe projektowanej przestrzeni. Wyczerpująco o tym jak funkcjonować będzie w przyszłości Europejskie Centrum Filmowe CAMERIMAGE opowiadał Prezes Fundacji Tumult i jednocześnie Dyrektor Festiwalu EnergaCamerimage Marek Żydowicz. Podkreślał, że w budynkach ECFC życie tętnić będzie przez cały rok. Nie tylko w trakcie wielkich wydarzeń kulturalnych, ale także podczas mniejszych imprez organizowanych w obiektach instytucji. Zwycięska koncepcja architektoniczna rozwijana cały czas przez biuro Baumschlager Eberle Lustenau ułatwia koegzystencję w jednym czasie wielu niezależnych wydarzeń organizowanych w budynku ECFC. Marek Żydowicz podkreślał także, że zwycięski projekt łączyć będzie z sobą najważniejsze budynki znajdujące się na Jordankach.
-Naszym założeniem było, wbrew temu, jak się zazwyczaj dzieje w Polsce, że każdy sobie rzepkę skrobie, by w pełni zintegrować to miejsce. Ta integracja na poziomie podziemnych parkingów to pierwszy element. Drugim jest integracja już na ziemi poprzez centralny plac, jaki powstanie między ECFC a CKK Jordanki. Mamy w Toruniu rynki średniowieczne, tworzymy nowy rynek: eventowy.
Dyskusja pokonkursowa była ostatnim akcentem wystawy nagrodzonych koncepcji, którą od 18 października do 6 listopada można było oglądać w budynku Fundacji Tumult.